Współwłasność mieszkania a śmierć małżonka
Śmierć małżonka to nie tylko trudne doświadczenie, ale i zdarzenie o charakterze prawnym. Oznacza to, że rodzi mnóstwo konsekwencji. W tym kontekście szczególnie ważnym zagadnieniem jest kwestia wspólnego dotąd mieszkania małżonków. Kto je odziedziczy? Odpowiedź na to pytanie oraz wiele cennych informacji znajdziesz poniżej.
Kto dziedziczy mieszkanie po śmierci małżonka?
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy zmarły pozostawił po sobie testament. Jeżeli tak, to oczywiście prawo własności do nieruchomości zostanie przeniesione na osobę wskazaną w ostatniej woli. W przypadku, gdy brak takiego dokumentu, wygląda to nieco inaczej. Wówczas to przepisy prawa wyznaczają kolejność dziedziczenia. Jako notariusz z Katowic zauważam, że coraz więcej osób decyduje się na uregulowanie swoich spraw majątkowych na wypadek śmierci w postaci testamentu.
To, kto otrzyma mieszkanie w ramach dziedziczenia ustawowego, zależy od konkretnego przypadku. Należy więc wyróżnić dwie sytuacje. Jeżeli małżeństwo ma dzieci, małżonek zmarłego i jego potomstwo dziedziczą w częściach równych. Wysokość udziału żony lub męża nie może być jednak mniejsza niż ¼. Co istotne, dzieci zmarłego, które pochodzą spoza małżeństwa, są uprawnione do dziedziczenia w taki sam sposób, co ślubne.
Jeżeli jednak małżeństwo nie posiadało dzieci, wówczas uprawnionymi są małżonek, który otrzymuje ½ majątku oraz rodzice zmarłego, którym przypada po ¼ masy spadkowej. Jeżeli oboje lub jeden z rodziców nie żyje, co w praktyce zdarza się bardzo często, wówczas uprawnienie do dziedziczenia w tym zakresie przechodzi na rodzeństwo spadkodawcy.
Nie trzeba fizycznie dzielić mieszkania wedle wysokości udziałów. Można bowiem przekazać udziały na rzecz jednego spadkodawcy lub oddać sprawę do rozstrzygnięcia przez sąd.
