Jak wygląda prawo do mieszkania po śmierci właściciela?
Śmierć to nie tylko przykre doświadczenie dla bliskich, ale i zdarzenie prawne, które niesie za sobą mnóstwo konsekwencji. Mowa tu o licznych formalnościach związanych zarówno z samą osobą zmarłego, jak i jego majątkiem. W drugim przypadku mowa oczywiście o spadku. Niezbędne jest ustalenie, kto, co i jak dziedziczy. Najczęściej najwięcej emocji wśród rodziny budzi prawo własności do mieszkania.
Śmierć właściciela mieszkania – kto dziedziczy nieruchomość?
Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć jednoznacznie. Wszystko zależy od specyfiki danej sprawy. Sytuacja jest prosta i oczywista, jeżeli zmarły pozostawił po sobie testament. Wówczas, jak łatwo się domyślić, mieszkanie dziedziczy ten, kto został wskazany przez spadkodawcę. Niestety śmierć przychodzi niekiedy niespodziewanie. Zajmując się testamentami w Katowicach, zauważamy, że z drugiej strony spisywanie ostatniej woli nie jest współcześnie standardem.
A więc co w przypadku, gdy brak testamentu? Wówczas dziedziczenie odbywa się na podstawie przepisów prawa. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, istnieją 4 grupy spadkobierców. Są to kolejno następujący bliscy zmarłego:
- grupa I – małżonek, dzieci oraz zstępni dziecka, które nie dożyło otwarcia spadku,
- grupa II – małżonek i rodzice, rodzeństwo i ich dzieci,
- grupa III – dziadkowie i ich zstępni,
- grupa IV – pasierbowie,
- grupa V – gmina i Skarb Państwa.
Jak wygląda dziedziczenie ustawowe mieszkania?
Najprościej mówiąc, w pierwszej kolejności dziedziczy małżonek zmarłego i ich dzieci. Jeżeli potomek spadkodawcy nie dożył otwarcia spadku, czyli zmarł przed nim, prawo przechodzi na jego wnuków. A jak to jest z kolejnymi kręgami spadkobierców? Ich prawo do dziedziczenia pojawia się dopiero wtedy, gdy brak jest osób przypisanych do wcześniejszej grupy.